Proces tworzenia filmu animowanego



Zacznijmy od wytłumaczenia, czym w ogóle jest film animowany. Kanadyjski reżyser animacji Norman McLaren powiedział kiedyś, że animacja jest tym, co znajduje się pomiędzy dwoma klatkami filmowymi. Rozkładając taśmę filmową 35 mm na stole możemy zobaczyć, że pomiędzy dwoma klatkami nie ma zupełnie nic. W ten sposób dochodzimy do całkiem ciekawego wniosku, że animacja jest niczym…

Oczywiście definicja McLarena jest o wiele głębsza, kanadyjskiemu twórcy chodziło o różnicę pomiędzy dwoma klatkami, czyli tak naprawdę o ruch, a on powstaje właśnie poprzez różnicę, która jest pomiędzy tymi klatkami. Mamy tu do czynienie z czymś, co mnie osobiście najbardziej fascynuje, czyli o możliwości ożywiania czegoś, co bez naszej ingerencji nigdy by nie ożyło. Czy to będzie ołówek na kartce papieru, czy piksele na ekranie komputera, czy lalka na stole to już tak naprawdę zależy tylko od naszej wyobraźni, gdyż w tym procesie tylko ona nas ogranicza. Poruszcie, więc swoje najgłębiej skrywane myśli i nie ograniczajcie się niczym, bo proces animowania można porównać tylko z magią.

Naszym celem jest, więc stworzenie krótkiego filmu animowanego na podstawie własnego pomysłu, z wykorzystaniem naszej wyobraźni. Podzielmy sobie ten proces na cztery etapy:

1. Pomysł
2. Projekty
3. Produkcja
4. Postprodukcja

Postaram się Wam teraz przybliżyć każdy z tych procesów.

1. Pomysł
Moim zdaniem jest to najważniejszy etap, gdyż wszystkie następne będą w większej mierze na nim się opierały. Zacznijmy od tego „skąd ten pomysł wziąć?”. Przede wszystkim nie udawajcie, jeżeli coś wymyślacie, niech to będzie szczere i WASZE. Sprawdźcie też, czy przypadkiem Waszego pomysłu nie da się równie dobrze zrealizować w filmie fabularnym (z aktorami), jeżeli tak, to odrzućcie ten pomysł. Animacja daje tak szerokie pole manewru, że aż szkoda ją wykorzystywać w historiach, które równie dobrze można zrealizować z aktorami.

Oto kilka moich propozycji skąd możecie wziąć pomysły:

- ze swojego życia lub sytuacji, które zauważacie. Przypomnijcie sobie jakieś sytuacje ze swojego życia, które Was szczególnie poruszyły i spróbujcie ubrać je w język animacji. 
- możecie zainspirować się jakimś miejscem (pomieszczeniem), które szczególnie was inspiruje
np. las, fabryka, sklep mięsny i wtedy zbudować tam treść. Będzie to wtedy wyjście od formy, a nie od treści.
- jeżeli lubicie czytać wiersze lub lubicie przysłowia, możecie spróbować je zekranizować.
Pamiętajcie jednak, żeby nie robić tego wprost, a raczej szukać tam czegoś, co Was indywidualnie w tym tekście ciekawi.

Przy wymyślaniu musicie niestety uwzględnić warunki, jakimi dysponujecie, tzn. czas, jaki macie na stworzenie filmu, materiały jakie posiadacie itd. Piszę „niestety”, gdyż to zacznie ograniczać Waszą wyobraźnie, dlatego najlepiej postarajcie się w tym wszystkim znaleźć złoty środek. Przy swoim pierwszym filmie nie porywajcie się też na wielkie hollywoodzkie produkcje z wieloma postaciami i ogromną scenografią. Pamiętajcie, że im prostszy pomysł tym lepszy. Nie powiem Wam czy historia ma być zabawna, czy dramatyczna, to zależy od Was, najważniejsze żeby Wam się podobała, bo jeżeli historia nie podoba się na początku już Wam, to widzom, którzy później będą oglądać efekt końcowy tym bardziej nie będzie się
podobać.

Jak już macie dobry pomysł to tak jak byście mieli już połowę filmu. Następnym etapem będzie teraz spisanie pomysłu. Można to zrobić na wiele sposobów np. scenariusz, scenopis, jedno zdanie, punkt po punkcie, 3 części.

Następnie musicie dobrać technikę animacji, która najlepiej będzie współpracować z Waszym pomysłem, uwzględnijcie przy tym swoje upodobania do konkretnych technik, bo jeżeli nie lubicie rysować no to trudno abyście tworzyli animacje rysowaną. Podstawowe techniki animacji to dwuwymiarowe: rysowana i wycinankowa (eng. cutout animation ) oraz trójwymiarowa technika lalkowa. Jest też wiele innych technik, a także techniki, które powstają w wyniku połączenia kilku innych.

2. Projekty
Jest to etap szczególnie ważny wtedy, kiedy nad filmem pracujecie w grupie osób. Wtedy dzięki odpowiednim projektom zazwyczaj w postaci rysunków możecie szybko przekazać swoje myśli innym współtwórcom.

Co trzeba zaprojektować? Przede wszystkim stworzyć trzeba scenorys (zwany także storyboardem lub scenopisem obrazkowym). Jest to seria obrazków, które po kolei pokazują, co będzie działo się w filmie. Uwzględniają one nie tylko każde kolejne ujęcie, ale czasem nawet przebieg poszczególnego ujęcia.

Poza tym warto narysować sobie jak będą wyglądały postaci, rekwizyty oraz scenografia (miejsca) gdzie będzie odbywała się akcja filmu.

Polecam Wam też stworzyć sobie terminarz i podzielenie funkcji w zespole, tzn. od kiedy do kiedy będziecie projektować, kto będzie projektować postacie i jakie? Kto scenografie? Kiedy rozpoczniecie zdjęcia? A kiedy zajmiecie się postproduckją?. Spiszcie sobie dokładny plan, i co kto robi, ułatwi Wam to późniejszą pracę.

3. Produkcja
Mamy już pomysł, stworzyliśmy projekty i plan produkcji, teraz czas na stworzenie tego wszystkiego! Do dzieła!

Teraz w zależności od tego, jaką technikę animacji wybraliście musicie stworzyć sobie stanowisko pracy i zacząć tworzyć elementy, które będziecie animować.Najprościej sprawa wygląda w animacji rysowanej, do której potrzebny Wam będzie podświetlany blat z bolcami do mocowania kolejnych stron oraz skaner albo po prostu tablet komputerowy. W obu wypadkach technika jest taka sama, rysujecie kolejne klatki i nadajecie im ruch z tą różnicą, że w drugim wypadku od razu robicie to na komputerze i macie nad tym
większą kontrolę. Z drugiej jednak strony nic nie zastąpi tradycyjnego ołówka, flamastra czy kredki pastelowej.

Jeżeli chodzi o inną dwuwymiarową technikę animacji, tzw. wycinankę to najpierw przygotowuje się elementy do animowania tj. postaci, rekwizyty itp. oraz elementy statyczne (zazwyczaj są to elementy scenografii). Możecie korzystać z przeróżnych materiałów, zaczynając od papieru, tkanin a kończąc na liściach czy miedzianych blaszkach – jak zwykle ogranicza Was tylko Wasza wyobraźnia.

Następnie tworzymy tzw. konstrukcję wieloplanową złożoną z przezroczystych szyb ułożonych pod sobą. Układamy elementy do animacji na planie pamiętając, że to, co ułożymy najniżej będzie naszym tłem, a to, co najwyżej będzie pierwszym planem. Na górze ustawiamy kamerę lub aparat skierowany do dołu i animujemy poruszając minimalnie nasze elementy, następnie wykonujemy zdjęcie, znów poruszamy elementy, robimy zdjęcie itd. . Kamerę lub aparat możemy podłączyć do komputera i skorzystać z jednego z darmowych programów do animacji poklatkowej.

Odpowiednikiem tej klasycznej techniki animacji będzie to co możemy stworzyć dzięki takim
After Effects czy popularny Flash. Z doświadczenia
jednak wiem, że o wiele trudniej stworzyć coś ciekawego tylko na samym ekranie komputera
niż przy pomocy tradycyjnych narzędzi, ale wszystko zależy od Was.

Techniką, która ja szczególnie sobie umiłowałem jest animacja lalkowa. Wykorzystuje ona lalki
zbudowane na specjalnym szkielecie oraz pozwala na tzw. „Zabawę w Boga”, czyli stworzenie
swojego miniaturowego świata, który dodatkowo możemy ożywiać.

Właśnie ta miniaturyzacja świata, jego ożywienie i tworzenie historii w jego wnętrzu jest tym,
co najbardziej mnie ciągnie do animacji lalkowej. Z technicznego punktu widzenia technika ta jest najbardziej skomplikowana i wymaga poświęcenia dużo większej ilości czasu i środków. Trzeba mianowicie przygotować plan (zazwyczaj stół z tłem), lalki ze specjalnym szkieletem we wnętrzu, miniaturowe dekoracje
i rekwizyty. Zabiera to czasem więcej czasu niż później cały okres zdjęć. Później wystarczy to już tylko dobrze oświetlić i animować robiąc kolejne zdjęcia kamerą lub aparatem, które tak samo jak w przypadku animacji cutout mogą być podłączone do komputera i kontrolowane za pomocą programu do animacji.
Oczywiście nikt nie każe Wam się ograniczać tylko do tych technik, najciekawsze prace powstają w wyniku łączenia różnych technik, a pamiętajcie również, że animować możecie praktycznie wszystko np. ludzi, graffiti na murze, czy kurczaka w lodówce.

4. Postprodukcja
W tym etapie montujemy nasze poszczególne ujęcia w jedną całość, poprawiamy niedoróbki, poprawiamy kolory, dodajemy efekty, które ciężko byłoby nam wykonać poklatkowo np. śnieg, ogień w animacji lalkowej oraz robimy wszystkie inne rzeczy, które mają sprawić, aby nasz obraz był taki, jaki chcemy. Korzystamy w tym celu oczywiście z komputera i różnego rodzaju oprogramowań t.j Adobe Premiere, Final Cut, Adobe After Effects itp. Później dodajemy również efekty dźwiękowe tj. kroki, skrzypienie, szum wiatru itp.W Internecie istnieje wiele darmowych baz z efektami dźwiękowymi, ale możecie także efekty dźwiękowe nagrać samemu, dzięki czemu Wasz końcowy film będzie bardziej autorski i oryginalny, a przede wszystkim będzie bardziej taki, jaki chcielibyście by był. Zwieńczeniem dzieła jest muzyka. Oczywiście element ten jest równie ważny, a czasem nawet ważniejszy od obrazu, tak, więc już wcześniej na pewno będziecie mieli pomysł na jego rozwiązanie. Zapisujcie, więc wszystko, żeby nigdzie Wam to nie uciekło. Pamiętajcie o tym, że jeżeli nie tworzycie teledysku to muzyka ma być tylko elementem, który wspomaga film w niektórych momentach, a nie ciągnącą się przez cały film „wesołą” melodyjką.

Podsumowując: Starajcie się mieć jak największą kontrolę nad swoim filmem, niech każdy element ma jakiś cel i wnosi coś do filmu, nie naśladujcie nikogo, w tym, co robicie, bądźcie sobą, bo wszyscy inni są już zajęci…

Autor: Michał Mróz
www.michalmroz.prv.pl
www.youtube.com/mrozmi
www.facebook.com/michalmroz.zgrzyt